Novak Djoković awansował do półfinału igrzysk olimpijskich w Paryżu. Serb mimo problemów zdrowotnych zanotował niesamowity powrót w drugim secie, w którym przegrywał już 0:4, by ostatecznie wygrać go w tie-breaku. O awans do finału zagra z Lorenzo Musettim.
Po przebiegu dwóch pierwszych gemów mogło się wydawać, że czeka nas niezwykle wyrównane spotkanie. Przy pierwszym serwisie Tsitsipasa walka toczyła się przez blisko 10 minut, ale Grek wybronił się asem serwisowym. W kolejnym gemie, w którym podawał, ta sztuka już mu się nie udała. Djoković wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca seta.
W kolejnym secie Grek jednak szybko przełamał Serba i wyszedł na prowadzenie 3:0. Djoković zaczął sygnalizować problemy z prawym kolanem, którego kontuzji doznał w trakcie tegorocznego French Open i poprosił o przerwę medyczną. Po niej wrócił do gry, ale widać było, że nie czuje się komfortowo na korcie. Został kolejny raz przełamany, choć później to on wygrał gem serwisowy rywala. W przerwie między gemami ponownie wezwał na kort fizjoterapeutę. Po powrocie do gry swoich szans szukał w skrótach i asach serwisowych, ale ewidentnie miał problemy z szybkim poruszaniem się po korcie.
Mimo problemów zdrowotnych Djokovicia, Grek nie wykorzystał trzech piłek setowych. Co więcej Serb przełamał Tsitsipasa i ze stanu 0:4 wyszedł na 4:5. Ostatecznie set rozstrzygnął się w tie-breaku, wygranym przez Djokovicia 7-3.
Djoković o finał zagra z Lorenzo Musettim, który wyeliminował Alexandra Zvereva.
